We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Zlatują się Ćmy

by YFEL1710

supported by
were-moose
were-moose thumbnail
were-moose First heard these guys on their split album with Martwa Aura "Kali Yuga Boys" and appreciated the fact they didn't try to be a Behemoth clone. That album consisted more of their upbeat songs while this one delivers a fuller spectrum of what they are capable of. Favorite track: Zlatują się Ćmy.
/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
    Purchasable with gift card

      $7 USD  or more

     

  • Compact Disc (CD) + Digital Album

    Jewel case. The artwork to “Zlatują się Ćmy” was done by Robert A. von Ritter Illustrations.

    Includes unlimited streaming of Zlatują się Ćmy via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
    ships out within 3 days
    Purchasable with gift card

      $10 USD or more 

     

1.
mord trucizna gaz nóż choroba tabletki woda wirus aids wojna broń sznur skok w dół samochód żyletka nóż bierz to zrób to bierz to zrób to bierz to zrób to zrób bierz to zrób to bierz to zrób to bierz to zrób to zrób będzie tu o jednego mniej będzie tu o jedną mniej wszystko co sprawi że będzie was mniej jest dobre, jest dobre dobre, dobre jest nóż zaboli woda udusi trucizna zeżre sznur nie zrzuci gaz da sen spokojny broń pocałuje i tak nie żyjesz jebcie się chuje nóż zaboli woda udusi trucizna zeżre sznur nie zrzuci gaz da sen spokojny broń pogłaszcze i tak nie żyjesz więc już nadszedł czas mord trucizna gaz nóż choroba tabletki woda wirus aids wojna broń sznur skok w dół samochód żyletka nóż bierz to zrób to bierz to zrób to bierz to zrób to zrób bierz to zrób to bierz to zrób to bierz to zrób to zrób i tak żyjecie już nie żyjąc i tak żyjecie tylko udając życie nóż zaboli woda udusi trucizna zeżre sznur nie zrzuci nóż zaboli woda udusi trucizna zeżre sznur nie zrzuci gaz sen spokojny broń pogłaszcze i tak nie żyjesz więc już nadszedł czas i tak żyjecie już nie żyjąc i tak żyjecie tylko udając życie
2.
pieśń przeklęta zastygła nienawiść niewyobrażalna pieśń, która zabiła każdy promień światła wszelkie światło wplotła w płaszcz nocy pieśń, która wieki temu wybrzmiała z trzewi samego Diabła zastygła nienawiść niewyobrażalna światło wplecione w płaszcz nocy a jesteś bramą, przez którą pieśń dotrze na ten świat to twoja klątwa klątwa która zamienia się w dar dar który napawa trwogą przed samym sobą przed samym sobą bo tylko w najgłębszej nocy odnajdziesz w najglębszej nocy bo akceptacją jest nicości - tym wielkim "nie" zachwytem nad śmiercią jest zachwytem nad śmiercią jest w świadomości okrucieństwa życia zastygła nienawiść nienawiść niewyobrażalna
3.
w małej celi woń lizolu i lekarstw 21 lat niechcianego chleba siedem tysięcy sześćset nocy niespokojnych noce niosą złe sny Ich bin unschuldig kim pan jest Koch nie małpa Ich bin unschuldig von dem Bacha weźcie von dem Bacha Ich bin unschuldig cela 12 pawilon 14 Ich bin unschuldig gdy dłoń ukochana już nie trzyma gdy oddech już płytki gdy wspomnienia są jak wilki które pożerają pamięć aż nie pamiętasz już nic bo całe twoje życie to tylko blizny będziesz żyć będziesz żyć będziesz żyć to kara, którą ci wymierzyli
4.
więc to ten wieczór gdy obudzi się smok żmija zaśnie na ręku a ropucha odda swój sok a ćmy polecą prosto do ognia, do światła w podróży na drugą stronę do swojego świata życie jest raną i jeśli nie zagoisz blizny będziesz przez całą wieczność oglądać, jak zlatują się ćmy przeklęty przeklęty przeklęty spójrz - już zlatują się ćmy z tamtej strony madchodzą krew twoją żywą chcą pić lustra ich skrzydeł oślepią cieniem przyniosą tutaj ciszę która jest tylko Tam więc niech obudzi się smok żmija zaśnie na ręku a ropucha odda swój sok wzywam cię! cokolwiek ujrzysz, przyniesie ci smutek cokolwiek dotkniesz, przyniesie ci blizny cokolwiek zrobisz, przyniesie złe sny spójrz - już zlatują się ćmy wzywam cię na dźwięk twego imienia budzi sie smok żmija zasypia na ręku a ropucha oddaje swój sok wzywam cię na dźwięk twego imienia kielich napełnią wszelkie jadowite trucizny i nie będę przez całą wieczność oglądał, jak zlatują się ćmy niech obudzi się smok żmija zaśnie na ręku a ropucha odda swój sok
5.
wszyscy odeszli dawno stąd zostałem ja Tragarz Zarazy Zbieracz Ciał zatrzymuję wóz by zabrać twoje ciało kół stukot rytmem pieśni śmierci Zbieracz Ciał jestem zrodzony z trupiego powietrza jestem zrodzony z gnijącej wody Tragarz Zarazy Zbieracz Ciał zatrzymuję wóz do dołu wrzucam ciało twoje ciało kół stukot rytmem pieśni śmierci Zbieracz Ciał
6.
to, co jest końcem polowania nienasyconym ucztowaniem mięsem, który syci usta niczym sól otwartą ranę To, co jest moją ciemnością wykrwawiam się - wtedy pije trawi mnie, krwi zawsze łaknie lecz kroplę ostatnią zostawi bo zabić nie pragnie To, co jest moją ciemnością to, co ze mnie wylewa się by nie znaleźć nigdy spełnienia słowo, które szepczą umarli to jedno, które zawsze mi ucieka To, co jest moją ciemnością w ostatniej chwili wypowiedzieć chcę i krzyczę, i krzycze, i krzyczę o tym, co jest końcem polowania nienasyconym ucztowaniem mięsem, który syci usta niczym sól otwartą ranę o tym, co jest moją ciemnością i budzi we mnie pragnienie ktorego nigdy nie ukoję budzi to, co gnać chce szalenie choć nikt nie dogoni To, co jest moją ciemnością to, co jest końcem polowania nienasyconym ucztowaniem mięsem, który syci usta niczym sól otwartą ranę wykrwawiam się - wtedy pije mnie trawi mnie, krwi mej zawsze łaknie lecz kroplę ostatnią mi zostawi bo zabić mnie nie pragnie
7.
orszak szalonych głupców pijanych pragnieniem mej śmierci przemierza ulice bęben budzi dawno zmarłych i wzywa mnie, mam dołączyć do nich na Szubienicznej Górze to moja szubienica, to mój orszak nic tak nie cieszy jak moja dzisiaj śmierć spójrz, to moja śmierć powiszę tu kilka dni przyjdź, popatrz za rękę chwyć kochanko powieszonego, dziecko wisielca urodzisz spojrzysz mi w puste oczy ujrzysz nas w moim martwym śnie w naszym wspólnym martwym śnie a szubienicę naszą po zmroku obsiądą kruki
8.
kielichy w górę wznieśmy w stronę piekła bram piekielne siły chwalmy ciemność moc da nam z kielichów naszych niechaj wylewa się ciecz ziemia nasiąka mocą tych pijanych serc cześć Ci, Szatanie buncie sprzed wieków potęgo zemsty w myśli człowieczej hymny do Cię płyną i dymy godowe bo złego demiurga zgnębiłeś zgnębiłeś jehowę o, przybądź Diable do nas królu biesiady piekielne sfory kroczą dziś my albo nikt czas codzienności zerwać z siebie okowy piekła bramy widzimy otwórzmy bramy a słowa, krwią pisane szydzą z jahwe i nazareńczyka przeganiamy z ziemi naszej dziś po wieki bądź skąpany w potoku darów bo pokonałeś nazareńskich kapłanów
9.
i tamtej wiosny z nieżywej ziemi jak źdźbła łodygi wyrosły jak drzewa kości wzgórze totenkopf wzgórze czaszek wzgórze totenkopf znalazłem w ziemi znajdę w jeziorze znajdę we łzach i znajdę w żalu widzę ją przy żarnach mielących ludzkie kości ujrzę was w niej ujrzę was w niej wzgórze totenkopf wzgórze czaszek wzgórze totenkopf kości przemielone w żarnach krzyczą nocą wzgórze czaszek wzgórze śmierci krzyczy nocą kości żarna mielą żarna czaszki mielą chrzęszczą ludzkie kości wyją psy wzgórze czaszek wzgórze śmierci krzyczy nocą krzyczy nocą znalazłem w ziemi znajdę w jeziorze znajdę we łzach i znajdę w żalu widzę ją przy żarnach mielących ludzkie kości ujrzę was w niej ujrzę was w niej Królową Wzgórza Królową Kości
10.
przemierzasz ziemię w ludzkiej skorupie lecz kłamstwem jest jakobyś był człowiekiem w kielich krople spadają krople twojej krwi wąż nasycony uchyla bramy we krwi jesteś Bramą we krwi przez którą przechodzą Demony, Diabły Diabły, Demony przecięty węzeł przeszłości przyszłości krwawiąca teraźniejszość we krwi z ran czasu z każdym krokiem powstają nowe światy stwórca z prawem wyboru, obserwator, tworzący rzeczywistość twoja krew jest Bramą, twoja krew jest Bramą otwórz Bramę otwórz krwią

about

“The She-Devils shall open the Gate and their joyous lament shall be heard in the vast expanses of the sky. They shall slice the knot of the past, unravel the knot of the future in order to bathe in blood here and now. For their blood is the Gate, and from the other side Moths shall arrive and loom, their mirror-like wings shall blind you with a shadow. The bearers they are. They bear the silence, which you can find only There. And they shall bring it here. Look into their empty eyes and see them in your dead dream, in our dead dream”.


“Moths, envoys of the night. They shall arrive from beyond our "causal" world of the mortal ones. To open the Gate. To invite the Acausal world into our Causal reality.


So - «Moths are gathering»”.

......................................................

„A Diablice Brame otworza i lament radosny w przestworza wzniosa, przetna wezel przeszlosci, rozplacza wezel przyszlosci, by skapac sie w krwi tu i teraz. Bo krew ich jest Brama, a z tamtej strony Cmy nadejda, lustra ich skrzydel oslepia cieniem, przyniosa tutaj cisze, która jest tylko Tam. Spojrzysz im w puste oczy, ujrzysz je w swym martwym snie, w naszym wspólnym martwym snie.”


„Cmy, wyslannice nocy, przybeda spoza granicy naszego swiata, "przyczynowego" swiata smiertelników. Uchyli sie Brama, Bezprzyczynowosc polaczy sie z obserwowalnym, fizycznym swiatem (Przyczynowoscia). Wiec - niech «Zlatują się Ćmy»".

credits

released November 3, 2022

The artwork to “Zlatują się Ćmy” was done by Robert A. von Ritter Illustrations. The album was recorded at Willa Wisielców Studio and Bat Studio, mixed and mastered by Michał Grabowski, blackteammedia.pl



Yfel 1710 released its debut album “Willa Wisielców” in 2020 and a split with Martwa Aura “Kali Yuga Boys” earlier in February 2022. The new album was recorded between October 2020 and March 2022 by Klimorh (also known from Non Opus Dei, Narrenwind, Alne), Góral (Non Opus Dei, ex - Gorycz), Skaven (ex - Black Altar) and Pająk (Ash Devili).


"Zlatują się Ćmy" is dedicated to the memory of the band’s drummer Paweł "Skaven" Walesiak (1980 - 2020). To the Altars in Hell!


Right now the band is preparing for some live shows.
........................

Okładkę do „Zlatują się Ćmy” wykonał Robert A. von Ritter Illustrations, album został nagrany w Willa Wisielców Studio oraz Bat Studio, zaś miksem i masteringiem zajął się Michał Grabowski, blackteammedia.pl


Yfel 1710 wydał swój debiutancki album „Willa Wisielców” w 2020 roku oraz split z Martwą Aurą „Kali Yuga Boys” w lutym 2022 roku. Album „Zlatują się Ćmy” nagrano w składzie Klimorh (znany również z Non Opus Dei, Narrenwind, Alne), Góral (Non Opus Dei, ex - Gorycz), Skaven (ex - Black Altar) i Pająk (Ash Devili). Utwory zarejestrowano pomiędzy październikiem 2020 a marcem 2022.


Album „Zlatują się Ćmy" zespół dedykuje pamięci perkusisty zespołu - Pawła “Skavena” Walesiaka (1980 - 2020). Do Ołtarzy w Piekle!


Zespół obecnie przygotowuje się do występów na żywo.

license

all rights reserved

tags

about

YFEL1710 Warmian-Masurian Voivodeship, Poland

contact / help

Contact YFEL1710

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this album or account

If you like YFEL1710, you may also like: